To już trzeci dzień naszego pobytu. W planach wjazd na Gubałówkę i spacer po Krupówkach, a po południu basen. Nie możemy zapomnieć o zajęciach profilaktycznych.

Po śniadaniu wsiadamy w autokar i kurs na najbliższy parking przy Gubałówce. Przechodzimy wśród kramów. Otwarte  pojedyncze budki, a ruch ludzi mały. Widzimy ślady pandemii, która ogarnęła kraj i mieszkańców. Zdjęcie pamiątkowe przed wjazdem i wsiadamy, by ruszyć w górę. Jesteśmy jedyną grupą. Z jednej strony dobrze, bo możemy zachować zasady reżimu sanitarnego, a z drugiej trochę pusto i smętne odczucia. Na Gubałówce trwają już przygotowania do świąt. Elektrycy zawieszają oświetlenia i różne elementy dekoracyjne. Gdy zobaczymy obraz Zakopanego w święta bądź w Sylwestra powiemy: „pomagaliśmy w łączeniu dekoracji”. Spacer wzbogaca nasze  niesamowite przeżycia… Widok Śpiącego Rycerza zamienionego w skałę i Giewont robią ogromne wrażenie… Ciekawym przeżyciem była zmiana pogody. Gdy wjeżdżaliśmy w górę – było słonecznie… Pół godziny później wychodzą nagle czarne chmury, ogarniające góry i zrywa się silny wiatr. To był halny. Poczuliśmy  go. Halny towarzyszył  nam w spacerze po straganach, Krupówkach. Za godzinę mija i znów słońce. Teraz rozumiemy słowa górali, że pogoda jest nieobliczalna w górach. Trzeba pamiętać o tym i przewidywać kiedy ruszamy na szlaki . O tym przestrzegał nas przewodnik nawiązując do nie tak odległych zdarzeń na Giewoncie. Po obiedzie zabieramy dobry humor i udajemy się do Chochołowa na termy. Większość z nas jest tutaj po raz pierwszy. Nowy obiekt z basenami termalnymi, zjeżdżalniami, torami do pływania zewnętrznymi i wewnętrznymi na miarę XXI wieku. Korzystamy ze wszystkich atrakcji przez nieograniczony czas aż……woda wyciągnęła z nas werwę, energię i siły. Hasło „WRACAMY”. Jest późno, kiedy przybywamy do pensjonatu. Kolacja i jeszcze zajęcia o emocjach, o wrażeniach, o tym jak dbać o zdrowie w nawiązaniu do tego, czego doświadczyliśmy i czego doświadczamy przez ostatnie dni. Najważniejszy jest uśmiech, którym możemy obdarzać innych i w życiu codziennym i na szlakach. Zabierzemy nasze prace do szkoły, by podzielić się wrażeniami z innymi. Pora spać. Za oknem pomarańczowa jesień, a u nas „zielona noc”…

Published On: 9 listopada, 2021