
Spektakl opowiadał o psim dzieciństwie i dorastaniu. Jego bohaterką była urocza foksterierka Daszeńka, która z pasją ganiała za własnym ogonem, uwielbiała mleko i bajki na dobranoc, rozrabiała i psociła, mając przy tym nieprzebrane pokłady wdzięku, zadawała morze pytań i nieustannie dziwiła się wszystkiemu.
Przedstawienie, które mówiło o uczeniu się świata, pokazało również, że wraz z nim uczymy się odpowiedzialności, szczególnie za posiadane zwierzątka. To była pięknie opowiedziana historia, która bawi i uczy. Znajdowało się w niej pełno charakterystycznego dla Karela Čapka dobrego humoru, a dzięki oprawie muzycznej spektakl Teatru Powszechnego była to godzina naprawdę dobrej zabawy.
Czekamy na kolejne spektakle.
„Daszeńka”, wykorzystano fot. Teatr Powszechny im. J. Kochanowskiego w Radomiu.
